Miesiące wakacyjne, upalne dni, wyjazdy i luźniejszy okres dawno za nami. Zaczęła się jesień, dzieci wrócili do szkół. My ludzie aktywni zawodowo dawno już na wysokich obrotach. To jest dobry moment bym mogła Wam przedstawić mój plan działania cały rok, który sprawia, że nie czekam do wakacji. Cały rok dbam by czuć się osobą wolną, niezależną od ludzi czy zbyt wielu spraw, które zabierają mi czas i odciągają od moich celów.
Zagłębiając się w nastawienie ludzi do odpoczynku, wakacji, urlopów zainicjowałam wiele rozmów dotyczących decyzji o podjęciu zmiany trybu na wolniejszy. Wolniejszy pod kątem nie tylko bez biegu za milionami codziennych spraw. Ale też z głową wolną od zobowiązań, schematów i pozwalający wyłączyć nam się z pewnych spraw. Odpowiedzi, które dotarły do mnie są szokujące. Niestety większość ludzi, zapomniała o istnieniu wakacji wraz z odebraniem dyplomu na uczelni.